Rosyjska Centralna Komisja Wyborcza ogłosiła po przeliczeniu 50,22 proc. głosów oddanych w wyborach prezydenckich, że Władimir Putin, który ubiegał się w nich o kolejną kadencję, uzyskał 75,01 proc. głosów w całym kraju.
Do kwestii głosowania na Krymie odniosło się również polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. „Opowiadamy się za poszanowaniem spójności terytorialnej Ukrainy i uznajemy Krym jako część ukraińskiego państwa. Oznacza to również, że wybory prezydenckie na półwyspie przeprowadzone przez władze Federacji Rosyjskiej nie mogą zostać uznane za legalne” – napisano w oświadczeniu MSZ.