Pożar traw w Biebrzańskim Parku Narodowym: Intensywna akcja gaśnicza na kilkunastu hektarach łąk

Trwa akcja gaśnicza pożaru traw w okolicach miejscowości Zabiele, znajdującej się na terenie Biebrzańskiego Parku Narodowego.

Strażacy informują, że płomienie objęły od pięciu do kilkunastu hektarów łąk. Na miejscu zaangażowanych jest około 30 zastępów straży pożarnej, w tym specjalna grupa operacyjna wyposażona w drony. Dwa samoloty gaśnicze oraz śmigłowiec policyjny z zbiornikiem do gaszenia pożarów z powietrza również uczestniczą w akcji.

Zgłoszenie o pożarze wpłynęło o godzinie 11:40, a pierwsze jednostki ochrony przeciwpożarowej przybyły na miejsce około trzech godzin później. Młodszy brygadier Piotr Chojnowski, rzecznik Podlaskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Białymstoku, poinformował, że dojście do miejsca pożaru jest utrudnione z powodu trudnego terenu oraz silnego wiatru, który przyczynia się do szybkiego rozprzestrzeniania się ognia.

Pracownicy Biebrzańskiego Parku Narodowego również są obecni na miejscu, wspierając działania strażaków. Mimo że akcja gaśnicza może potrwać jeszcze pewien czas, dyrektor parku, Artur Wiatr, zapewnił, że pożar jest już dogaszany i nie ma już żywego ognia. Podkreślił również, że obecny pożar nie ma takiej skali jak ten, który miał miejsce trzy lata temu, co ma na celu uspokojenie opinii publicznej.