Kiedy przyjechaliśmy na miejsce pożar hali był już rozwinięty. Środkowa część, która najbardziej ucierpiała, czyli ten magazyn spożywczy był już cały w ogniu, a dach zapadał się
W szczycie hala magazynowa była objęta ogniem w 70 procentach. Pożar był na tyle duże, że dogaszanie budynku może potrwać dwa dni. W akcji wzięło udział 50 jednostek straży pożarnej i 160 strażaków.
Pożar wybuchł w hali magazynowej, w której przechowywane były artykuły spożywcze. Zagrożona była również sąsiadująca z nią hala, w której mieści się centrum danych firmy T-Mobile. To spowodowało utrudnienia w korzystaniu z usług tej sieci telekomunikacyjnej.