Powstaje replika tramwaju Lilpop

Powstaje replika zabytkowego tramwaju Lilpop, który jeździł po Łodzi przed II wojną światową. Odtworzony zostanie kompletny wagon silnikowy wraz z jego wyposażeniem, zgodną kolorystyką, napisami i reklamami z tamtego okresu. Pojazd będzie częścią wystawy w muzeum na Radogoszczu.

Grzegorz Gawlik z łódzkiego magistratu przypomina, że Lilpop jeździł po Łodzi przed wojną, miał 50 miejsc, w tym 18 siedzących. Teraz jego replika będzie częścią ekspozycji na stałej wystawie poświęconej upamiętnieniu historii tragicznego zakończenia działania więzienia na Radogoszczu w okresie okupacji hitlerowskiej.

Jak mówi dyrektor Muzeum Tradycji Niepodległościowych w Łodzi Jacek Wawrzynkiewicz, model wagonu stanie na szynach wtopionych w imitację ulicznego bruku. Boczna otwarta część podstawy pojazdu imitować będzie nitowane podwozie wraz z odtworzonymi niezbędnymi detalami jak resory, maźnice, osłony, stopnie.

Z drugiej strony wagonu będzie zbudowany podest z dwoma pochylniami zrównany wysokością z poziomem podłogi wagonu, co umożliwi zwiedzającym, a zwłaszcza osobom niepełnosprawnym swobodny dostęp do wnętrza poprzez otwartą ścianę boczną. Podłoga ma być pokryta wydrukiem imitującym oryginalną podłogę lecz będzie całkowicie płaska, aby maksymalnie ułatwić poruszanie się wózków inwalidzkich.

Wykonawca repliki Tomasz Steangel zwraca uwagę, że dostęp do wnętrza wagonu będzie możliwy jedynie do przedziału dla pasażerów, natomiast oba odtworzone pomosty motorniczego, będą zabezpieczone ażurowymi barierkami zgodnymi z oryginałem uniemożliwiającymi wejście do wnętrza.

Wykonawcy podkreślają, że model musiał być poddany pewnym modyfikacjom oraz dostosowaniem dla zwiedzających z uwzględnieniem osób niepełnosprawnych.

Lilpop będzie częścią wystawy, która powstaje w muzeum na Radogoszczu w Łodzi, które jest oddziałem Muzeum Tradycji Niepodległościowych. Na ekspozycji odtworzony zostanie m.in. fragment ul. Piotrkowskiej z czasów okupacji. Jej centralnym elementem będzie właśnie przedwojenny tramwaj. Według historyków jego pojawienie się na wystawie ma uzasadnienie historyczne, ponieważ sieć tramwajowa w Łodzi w okresie międzywojennym była bardzo rozwinięta. Poza tym więźniowie z innych więzień czy aresztu byli przewożeni do Radogoszcza właśnie tramwajami.

Wystawa ma być w pełni multimedialna, umożliwiająca wykorzystanie ścieżek edukacyjnych, dostosowanych do każdej grupy wiekowej. Aby maksymalnie ułatwić zwiedzanie, dla wszystkich zainteresowanych dostępne będą audio-przewodniki w kilku wersjach językowych.

Więzienie na Radogoszczu Niemcy utworzyli w 1940 r. w byłej fabryce włókienniczej Samuela Abbego. Najpierw funkcjonował w niej hitlerowski obóz, a następnie więzienie policyjne.

W latach 1940-41 trafiali do niego głównie Polacy masowo wysiedlani ze swoich gospodarstw. Od połowy 1942 r. Radogoszcz był przede wszystkim więzieniem przejściowym dla mężczyzn, których wysyłano do więzień, obozów pracy karnej lub obozów koncentracyjnych.

Na kilkadziesiąt godzin przed wkroczeniem Armii Czerwonej do Łodzi, w nocy z 17 na 18 stycznia 1945 r., Niemcy podpalili więzienne budynki. W płomieniach zginęło około 1,5 tys. osób. Uratowało się około 30 więźniów. (PAP)