Sobota w całym kraju zapowiada się pochmurno i deszczowo, ale wystąpią także przejaśnienia i krótkotrwałe rozpogodzenia. Na zachodzie i w centrum prognozowane są przelotne opady do 2 litrów wody na metr kwadratowy, ale na południu i wschodzie będzie padać ciągle, do 5-10 l/mkw. Termometry pokażą od 8 stopni Celsjusza w Suwałkach, przez 10 st. C w Warszawie, do 11 st. C we Wrocławiu. Powieje umiarkowany wiatr południowo-zachodni, skręcający na północno-zachodni. W porywach rozwinie on prędkość do 40-60 kilometrów na godzinę.
Niedziela upłynie pod znakiem pochmurnej aury z lokalnymi rozpogodzeniami. Nad ranem na zachodzie kraju spodziewane są gęste mgły. Temperatura maksymalna wyniesie od 2 st. C na Suwalszczyźnie do 9 st. C na Dolnym Śląsku. Zmienny wiatr będzie słaby.
W poniedziałek na przeważającym obszarze kraju będzie pochmurno z opadami deszczu, których strefa przemieszczać się będzie z zachodu na wschód. Początkowo pogodna aura zapanuje jedynie we wschodniej Polsce. Na termometrach zobaczymy od 3 st. C na Suwalszczyźnie do 9 st. C na Dolnym Śląsku. Południowy, skręcający na północno-zachodni wiatr powieje słabo i umiarkowanie.