Do ataku doszło w sobotę (31.10) po południu w pobliżu niewielkiej świątyni odwiedzanej głównie przez prawosławnych Greków. Kapłan zamykał kościół po nabożeństwie, gdy padły w jego kierunku strzały. Kule trafiły w jego brzuch. Sprawcy udało się zbiec z miejsca zdarzenia. Duchowny przebywa obecnie w szpitalu – jego stan jest ciężki.
Służby zatrzymały podejrzanego parę godzin później w barze z kebabami. Jest to osoba, której rysopis najbardziej odpowiada portretowi pamięciowemu sprawcy. Francuskie służby podkreślają, że motywy ataku nie są jeszcze znane.