Tragiczne wydarzenia rozegrały się w Crocus City Hall, popularnej sali koncertowej pod Moskwą, gdzie co najmniej trzy zamaskowane osoby otworzyły ogień do zebranych, co doprowadziło do śmierci kilkunastu osób i raniło wiele innych. Na miejscu cały czas działają służby specjalne
atak-terrorystyczny
W piątek wieczorek w Izraelu doszło do kolejnego ataku terrorystycznego, w wyniku którego zginął 30-letni turysta z Włoch, Alessandro Parini, a siedmiu innych turystów z Włoch i Wielkiej Brytanii zostało rannych. Jak podają izraelskie władze, zamachowiec został zastrzelony przez policję.
Dziś rano w Jerozolimie doszło do kolejnego okrutnego ataku terrorystycznego, który zostawił za sobą śmiertelne i rannych ofiar. Pojazd wjechał w ludzi, stojących na przystanku autobusowym w Ramot, żydowskim obszarze osadniczym we Wschodniej Jerozolimie.
Niedzielny wybuch taksówki przed szpitalem w Liverpoolu nie był wypadkiem, lecz atakiem terrorystycznym. Udaremnił go jej kierowca, który zorientował się co do intencji pasażera i zamknął go w samochodzie - ujawnił w nocy z niedzieli na poniedziałek „Daily Mail”.
Co najmniej cztery osoby zginęły, a dziesięć zostało ciężko rannych w eksplozji cysterny, która pociągnęła za sobą serię kolejnych wybuchów. Do tragedii doszło w sobotę (1 maja) wieczorem w Kabulu.
Co najmniej cztery osoby zginęły, a 17 zostało rannych w wyniku ataku terrorystycznego w mieście Sadra na przedmieściach Bagdadu.
W Vetlandzie na południu Szwecji nożownik ranił osiem osób. Kilka z nich ma ciężkie obrażenia. Postrzelony napastnik trafił do szpitala. Rzecznik policji przekazał, że wydarzenie powinno być traktowane jako "przestępstwo terrorystyczne".
W Nashville doszło do wybuchu samochodu kempingowego. Policja uznała eksplozję za działanie celowe. Jak podały amerykańskie media, w pobliżu auta znaleziono ludzkie szczątki.
Austriacki minister spraw wewnętrznych przyznał, że słowackie władze ostrzegały w zeszłym roku o zachowaniu zamachowca, który przeprowadził serię ataków terrorystycznych w Wiedniu, w której zginęły cztery osoby, a 23 zostało rannych. Ostrzeżenie zostało zignorowane.
Francuska policja zatrzymała mężczyznę, który może mieć związek z postrzeleniem w Lyonie prawosławnego duchownego. Podejrzany przebywa w areszcie śledczym.