Policjanci z Olsztyna zatrzymali pijanego drwala. Miał zakaz prowadzenia pojazdów i kradzione drewno w bagażniku

Pijany z sądowym zakazem prowadzenia pojazdów, skazany na 5 miesięcy pozbawienia wolności i z kradzionym drewnem w bagażniku. Takiego kierowcę zatrzymali policjanci z olsztyńskiej drogówki. Jechał całą szerokością jezdni, bo w organizmie miał ponad 2 promile alkoholu.

Policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę dostawczego busa, który jechał całą szerokością jezdni. Gdy policjanci podeszli do kierowcy, okazało się, że za kierownicą siedzi kompletnie pijany mężczyzna, w którego organizmie krążyły ponad dwa promile alkoholu. Po sprawdzeniu mężczyzny w policyjnych systemach okazało się, że jest jeszcze jeden powód, dla którego 59-latek nie powinien prowadzić auta – był nim sądowy zakaz kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi do 2025 roku. Okazało się też, że mężczyzna jest poszukiwany do odbycia kary pięć miesięcy pozbawienia wolności. Ale to nie wszystko. Po otwarciu skrzyni ładunkowej samochodu na jaw wyszły kolejne fakty obciążające kierowcę. W środku było kilka metrów sześciennych drewna, które pochodzi z kradzieży z pobliskiego lasu. Mężczyzna został przetransportowany do aresztu, w którym spędzi kolejnych 5 miesięcy

poinformował Rafał Prokopczyk z policji w Olsztynie.