Pogrzeb w Iraku zmienił się w masową demonstrację

Nawet sześć osób zginęło, a 20 zostało rannych w trakcie pogrzebu, który zamienił się w antyrządowy protest w Basrze na południu Iraku. Protestujący chcieli upamiętnić śmierć 26-letniego Mekki Yassera, który zginął podczas demonstracji poprzedniego dnia. Demonstranci nieśli trumnę z ciałem zabitego mężczyzny owiniętą w iracką flagę. 

W czasie przemarszu doszło do zamieszek i ataków na policję. Funkcjonariusze odpowiedzieli gazem łzawiącym i ostrą amunicją. 

Protesty w Basrze przeciwko bezrobociu i problemom gospodarczym, trwają nieprzerwanie od lipca.