Protestujący sprzeciwiali się proponowanej reformie systemu szkolnictwa wyższego, która w ich ocenie, może utrudnić proces rekrutacji na studia. Minister szkolnictwa wyższego Frederique Vidal, zaproponowała, aby uczelnie mogły wprowadzić system selekcji studentów.
Dotychczas każdy francuski maturzysta miał prawo rozpocząć bezpłatną edukację na uczelni wyższej. Z tego powodu, w 2017 r. chętnych było ponad 6 tys. osób więcej niż miejsc. Kandydaci na studia byli losowani w ministerialnym programie. Metodą selekcji studiujących miały być egzaminy na pierwszym roku, które odsiewały ok. 60 proc. studentów.