Sprawa dotyczyła publikacji, która ukazała się w styczniu 2022 roku, gdzie tygodnik sugerował, że fuzja Orlenu z Grupą Lotos miała związek z otwarciem przez byłego posła Prawa i Sprawiedliwości Adama Hofmana jego spółki na Węgrzech. Sąd podzielił argumentację Orlenu i nakazał redaktorowi naczelnemu „Newsweeka” opublikowanie sprostowania, w którym stwierdzono, że Adam Hofman nie miał wpływu na działalność Daniela Obajtka i Orlenu – ani pośrednio, ani bezpośrednio.
W swoim oświadczeniu PKN Orlen podkreślił, że Hofman „w żaden sposób nie inicjował procesów akwizycyjnych spółki, o których mowa w artykule. Budowa koncernu odbywa się we współpracy z polskim rządem, a kluczowe decyzje są uprzednio konsultowane z ministrem aktywów państwowych”. Warto zauważyć, że fuzja Orlenu z Grupą Lotos jest jednym z największych projektów konsolidacyjnych w polskiej historii, którego celem jest stworzenie potężnego podmiotu w sektorze paliwowym. PKN Orlen planuje zainwestować w Grupę Lotos ponad 4 miliardy złotych, co pozwoli na zwiększenie udziału na rynku do około 40%.
W kontekście tego wyroku warto przypomnieć o istotności rzetelnego dziennikarstwa i dbałości o prawdziwość informacji. Tygodnik „Newsweek” musiał sprostować wiele nieprawdziwych informacji na temat fuzji Orlenu z Grupą Lotos, co pokazuje, jak ważne jest dokładne weryfikowanie informacji przed publikacją. W dzisiejszych czasach media są jednym z najważniejszych źródeł informacji, a ich rola w kształtowaniu opinii publicznej jest ogromna. Dlatego też należy przypominać o konieczności rzetelnego, a przede wszystkim prawdziwego przekazywania informacji.
Wniosek z tego wyroku jest jasny – media powinny stosować się do standardów etycznych i rzetelnie przekazywać informacje. PKN Orlen wygrał proces sądowy, ponieważ tygodnik „Newsweek” nie miał podstaw do twierdzeń, które zostały opublikowane. Wszyscy powinniśmy dążyć do prawdy i rzetelności w informowaniu społeczeństwa.