Według relacji świadków tuż po kolizji kierowca zerwał tablice rejestracyjne z auta i uciekł. Podobnie jak kobieta z 2-letnim dzieckiem oraz 16-latka. W samochodzie pozostał 10-letni chłopiec. Nie odniósł on żadnych obrażeń. Wkrótce policja zatrzymała poszukiwaną kobietę z dzieckiem. Trafiło ono do szpitala. Podobnie, jak 16-latka.
Sam kierowca po pewnym czasie wrócił na miejsce kolizji. Przyznał się do kierowania autem. Okazało się, że był pijany. Miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Nie miał za to prawa jazdy.