Centrowy sojusz Niebiesko-Biali Beniego Gantza może natomiast liczyć na 33 mandaty. Po uwzględnieniu deputowanych z partnerskich ugrupowań, Likud i blok Ganca również nie zdołają uzyskać większości.
W tej sytuacji oczy wszystkich będą zwrócone w stronę nacjonalistów z partii “Nasz Dom Izrael”. Lider tego ugrupowania wcześniej wykluczał wcześniej możliwość koalicji z Likudem. W tej sytuacji kluczowa może okazać się rola prezydenta, bo to on wskazuje kandydata na premiera.
Obecny szef rządu Benjamin Netanjahu poza arytmetyką parlamentarną ma też inny problem. 17 marca rozpocznie się jego proces. Po oskarżeniach o korupcję i defraudację grozi mu nawet 10 lat więzienia.