Parada Równości w Jerozolimie zakłócana przez ultra-konserwatystów.

Coroczna Parada Równości w Jerozolimie została zakłócona przez członków ultra-konserwatywnej organizacji Lehawa, która zorganizowała kontrmanifestację. Aby nie dopuścić do starć, policja ograniczyła demonstrację jedynie do 100 osób. Mimo podjętych środków zapobiegawczych, funkcjonariusze zatrzymali dwunastu kontrmanifestantów w obawie przed zakłóceniem marszu ruchów LGBT. Jeden z zatrzymanych miał przy sobie nóż. 

Przeciwnicy Parady Równości nieśli m.in. plakaty z hasłem: “Jerozolima to nie Sodoma”. Część uczestników parady złożyła także kwiaty w miejscu upamiętniającym 16-letnią Shirę Banki, która dwa lata temu podczas przemarszu została zamordowana przez działacza jednej z ultra-konserwatywnych organizacji.