“On jest ciągle z nami”. Mieszkańcy Gdańska wspominali Pawła Adamowicza podczas “Pustej nocy”

On jest ciągle z nami. My się z nim nie pożegnaliśmy – tak o Pawle Adamowiczu mówiła ze łzami w oczach mieszkanka Gdańska. Podczas tak zwanej “Pustej nocy” mieszkańcy Gdańska wspominali zamordowanego prezydenta. Spotkanie w kościele św. Jana nawiązywało do zwyczaju wywodzącego się z tradycji kaszubskiej. Polega na modlitewnym czuwaniu przy zmarłym podczas wieczoru i nocy poprzedzającej pogrzeb.

– Wszyscy gdańszczanie są wstrząśnięci. Trudno się z tym pogodzić. W hołdzie dla prezydenta poświęcamy tę chwilę – tłumaczył jeden z uczestników czuwania.

– Oby to miało owoce prowadzące do jedności społecznej i zjednoczyło cały naród. Pan prezydent jest z nami. Żegnamy panie prezydencie – dodała mieszkanka Gdańska.