Nowa Zelandia reguluje przepływ migracji. Wyzwanie wobec rosnących liczb

W odpowiedzi na rosnący napływ migrantów, Nowa Zelandia decyduje się na zaostrzenie przepisów wizowych, dążąc do stworzenia bardziej zrównoważonej i skutecznej polityki migracyjnej.

Rząd, w obliczu “niezrównoważonej” migracji, wprowadza nowe wymagania dla kandydatów o niskich kwalifikacjach, w tym testy z języka angielskiego, oraz skraca okres pobytu na stanowisku do trzech lat.

Minister imigracji Erica Stanford podkreśla znaczenie odpowiedniej regulacji przepływu migrantów dla odbudowy gospodarki kraju. W roku ubiegłym, Nowa Zelandia odnotowała niemal rekordową liczbę 173 000 osób przybyłych, co spowodowało konieczność rewizji obecnych zasad wizowych.

Wśród nowych przepisów znajdują się bardziej rygorystyczne wymogi dotyczące umiejętności i doświadczenia zawodowego, a pracodawcy mają za zadanie dopilnować spełniania tych kryteriów przez migrantów przed oferowaniem im pracy. Ponadto, lista zawodów uprawniających do szybkiej ścieżki uzyskania stałego pobytu została rozszerzona, co ma zapobiegać wyzyskowi pracowników migrujących.

Rząd Nowej Zelandii stawia na przyciąganie wysoko wykwalifikowanych pracowników, takich jak nauczyciele szkół średnich, podkreślając jednocześnie potrzebę zapewnienia priorytetu dla Nowozelandczyków w dostępie do rynku pracy. Premier Christopher Luxon wyraził zaniepokojenie wysokim wskaźnikiem netto migracji, uznając go za “niezrównoważony”.

Krytyka nowych przepisów pojawiła się ze strony Stowarzyszenia Pracodawców i Producentów Nowej Zelandii, które obawia się, że zbyt restrykcyjne podejście może odstraszyć zmotywowanych pracowników, szkodząc tym samym gospodarce kraju. Władze stoją przed wyzwaniem znalezienia równowagi między zapewnieniem bezpieczeństwa i sprawiedliwości dla pracowników migrujących a utrzymaniem atrakcyjności kraju dla talentów zagranicznych.

Równocześnie, wysoki napływ migrantów do Australii skłonił ten kraj do podjęcia podobnych działań regulacyjnych, mających na celu ograniczenie migracji i złagodzenie problemów mieszkaniowych oraz infrastrukturalnych.

Decyzje Nowej Zelandii i Australii rzucają światło na globalne wyzwania związane z migracją, pokazując, jak ważne jest znalezienie zrównoważonych rozwiązań, które będą korzystne zarówno dla migrantów, jak i krajów przyjmujących.