Norwegia rezygnuje z mistrzostw Europy
Na nieco ponad dwa tygodnie przed mistrzostwami Europy kobiet w piłce ręcznej wycofał się jeden ze współgospodarzy. Norwegia, która miała organizować turniej do spółki z Danią, uznała, że ze względu na decyzje rządu nie będzie w stanie tego zrobić. Tamtejsi politycy nie zdecydowali się na złagodzenie kluczowych restrykcji, związanych z pandemią koronawirusa. W Norwegii pozytywny wynik testu na SARS-CoV-2 u kogokolwiek z drużyny (zawodniczki czy członka sztabu) skutkowałby natychmiastową kwarantanną.
Skierowany na nią byłby jednak cały zespół, a także… ostatni rywal tego zespołu, co mogłoby kompletnie sparaliżować rozegranie mistrzostw. W Danii przepisy są nieco luźniejsze i w przypadku wykrycia koronawirusa kwarantannie poddana zostanie jedynie osoba z pozytywnym wynikiem testu.
Jesteśmy wdzięczni za ducha współpracy i wspólne zrozumienie, z którym spotkaliśmy się ze strony Duńczyków i europejskiej federacji. Z ciężkim sercem musimy jednak przyznać, że tym razem nie uda nam się zorganizować w Norwegii mistrzostw Europy. Wydeptaliśmy każdą ścieżkę, by to zmienić, ale nadszedł czas, by zaakceptować to, że przy obecnych wytycznych jest to niemożliwe. Norweski Związek Piłki Ręcznej musi przestrzegać decyzji władz lokalnych i krajowych - skomentował prezes Kare Geir Lio. Mistrzostwa Europy szczypiornistek zaplanowane są na dni 3-20 grudnia. Prawdopodobnie jedynym organizatorem turnieju będzie Dania.
