Niszczycielskie burze w Teksasie. Żywioł niesie ze sobą ogromne szkody.

Przez północne części stanu Teksas przeszły ogromne burze,a władze wydały ostrzeżenie przed przyjściem tornada. W krótkim czasie na ziemię spadło kilkadziesiąt mililitrów wody, a wiatr sięgał niemal prędkość 130km/h.

Silny wiatr zniszczył wiele budynków oraz samochodów. Dodatkowo uszkodzony został kościół w mieście Arlington. Pozrywane zostały linie elektryczne oraz wiele drzew zostało powyrywanych z korzeniami. Wielu mieszkańców jest bez prądu, a kilkadziesiąt osób zostało bez dachu nad głową. Już wiadomo, że szkody, które wyrządził żywioł są bardzo duże. Departament Policji z Alrington postanowił, że pomoże straży w dokładniej ocenie szkód.