Finałowy mecz w gdańskiej Ergo Arenie był występem bliskim ideału i zostanie zapamiętany na długo przez wszystkich fanów siatkówki.
Początkowo polska drużyna przystąpiła do turnieju z Wilfredo Leonem i Mateuszem Bieńkiem w składzie, którzy odgrywali kluczową rolę na boisku. Jednak niespodziewane problemy zdrowotne sprawiły, że trener musiał dokonać lekkich modyfikacji w ustawieniu zespołu. Wilfredo Leon miał kłopoty z przyjęciem, więc na jego miejscu znalazł się niezawodny Tomasz Fornal. Natomiast kontuzja stopy zmusiła Mateusza Bieńka do opuszczenia parkietu, a jego miejsce z powodzeniem zajął Norbert Huber.
Trudności zdrowotne nie powstrzymały polskich siatkarzy przed imponującym występem. Szczególnie imponujący był Łukasz Kaczmarek, który zastąpił kontuzjowanego Bartosza Kurka na pozycji atakującego. Zdobywając 25 punktów i prezentując fenomenalną skuteczność, Kaczmarek stał się bohaterem finałowego spotkania.
Nie można zapomnieć o doskonałej grze Olka Śliwki i Marcina Janusza, którzy także wnieśli ogromny wkład w sukces polskiej drużyny. Szczególne wyróżnienie należy się również libero Pawłowi Zatorskiemu, którego wszechstronne i skuteczne występy zaowocowały tytułem MVP całego turnieju.
To była prawdziwa siatkarska uczta, na którą będziemy wspominać przez długi czas. Polscy siatkarze zaprezentowali się z niezwykłym poświęceniem, determinacją i umiejętnościami, zasługując na złoto. To wyjątkowy moment w historii polskiej siatkówki – moment, który zostanie wpisany złotymi literami w annały tej wspaniałej dyscypliny sportu.