Niepokojący wzrost zakażeń chorobami przenoszonymi drogą płciową w Polsce – alarmujące dane ekspertów
W Polsce gwałtownie rośnie liczba zakażeń chorobami przenoszonymi drogą płciową (STI), w tym kiłą, chlamydią i rzeżączką, a także wirusowym zakażeniem HIV. Jak wynika z najnowszego raportu Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH-PIB, od 2020 roku liczba nowych przypadków wzrosła ponad trzykrotnie.
Statystyki biją na alarm – liczba zakażeń rośnie lawinowo
Eksperci zwracają uwagę, że w 2023 roku w Polsce wykryto ponad 5 tysięcy przypadków chorób STI. W przypadku HIV liczba zakażeń wzrosła ponad dwukrotnie w ciągu dwóch lat – w 2024 roku potwierdzono niemal 3 tysiące nowych przypadków, podczas gdy jeszcze w 2022 roku było ich około 1,2 tysiąca.
Największy skok zachorowań odnotowano w przypadku kiły, gdzie liczba diagnoz wzrosła z 703 przypadków w 2020 roku do aż 2986 w 2023 roku, co stanowi wzrost o 325%. Podobna sytuacja dotyczy chlamydii – liczba zakażeń wzrosła z 169 do 977 przypadków, oraz rzeżączki, która w ciągu dwóch lat odnotowała pięciokrotny wzrost – z 246 do 1322 przypadków.
Co stoi za wzrostem liczby zakażeń?
Specjaliści wskazują kilka czynników, które mogą przyczyniać się do rosnącej liczby zachorowań:
- Zwiększona migracja – napływ obcokrajowców, głównie z Ukrainy, co znacząco wpłynęło na statystyki. Wiele zarejestrowanych przypadków dotyczy osób, które nie zaraziły się w Polsce, lecz dopiero teraz zostały tu zdiagnozowane.
- Większa świadomość zdrowotna – rosnąca liczba badań diagnostycznych może prowadzić do wykrywania większej liczby przypadków niż wcześniej.
- Czynniki społeczne i kulturowe – większa liczba kontaktów seksualnych, zmieniające się podejście do prewencji i niewystarczająca edukacja seksualna.
Kto jest najbardziej narażony?
Najwięcej przypadków STI diagnozuje się u osób w wieku 20–39 lat, przy czym większość zakażonych to mężczyźni, jednak dane wskazują na rosnącą liczbę zakażeń wśród kobiet. Przykładowo, liczba przypadków kiły u kobiet wzrosła z 147 w 2020 roku do 357 w 2023 roku, a rzeżączki z 16 do 98 przypadków. Chlamydia u kobiet również odnotowała wzrost ze 123 do 364 zakażeń w ubiegłym roku.
Szybka diagnostyka kluczem do ochrony zdrowia
Eksperci podkreślają, że szybkie wykrycie zakażenia ma kluczowe znaczenie dla zdrowia pacjentów. Choroby przenoszone drogą płciową mogą prowadzić do poważnych komplikacji, takich jak niepłodność, problemy neurologiczne, choroby serca, a także zwiększać ryzyko zakażenia wirusem HIV nawet dziesięciokrotnie.
Niestety, w Polsce wciąż nawet połowa zakażonych może nie być świadoma swojej choroby, ponieważ choroby weneryczne często nie dają jednoznacznych objawów. Według Krajowego Centrum ds. AIDS wiele osób nie decyduje się na badania ze względu na stereotypy, strach przed stygmatyzacją oraz brak wiedzy o możliwościach diagnostyki.
Jak można się chronić?
Zdaniem specjalistów, kluczowe działania w walce z rosnącą liczbą zakażeń to:
- Regularne badania diagnostyczne, zwłaszcza u osób aktywnych seksualnie.
- Zwiększenie dostępu do testów na choroby przenoszone drogą płciową.
- Edukacja w zakresie bezpiecznych zachowań seksualnych.
- Promowanie stosowania prezerwatyw i innych metod ochrony.
Wnioski – sytuacja wymaga szybkiej reakcji
Eksperci alarmują, że jeśli wzrost liczby zakażeń STI oraz HIV będzie postępował w tak szybkim tempie, konieczne będą natychmiastowe działania w zakresie profilaktyki i edukacji. Polska musi zwiększyć dostępność testów oraz świadomość społeczną, aby zahamować rozprzestrzenianie się chorób przenoszonych drogą płciową.
