Nielegalni imigranci zatrzymani kilkaset metrów przed granicą z Niemcami
Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Zgorzelcu zatrzymali obywatela Gruzji będącego w Polsce nielegalnie, który przewoził grupę migrantów jadących ze Słowacji do Niemiec. Za pomocnictwo w popełnieniu przestępstwa grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności i decyzja o natychmiastowym opuszczeniu naszego kraju.
W poniedziałek, 9 stycznia, funkcjonariusze Straży Granicznej z placówki w Zgorzelcu na autostradzie A4 wytypowali do kontroli auto osobowe na czeskich numerach rejestracyjnych. Autem tym kierował 26-letni obywatel Gruzji, natomiast jego pasażerami było 4 obywateli Turcji.
Podczas rozmowy z funkcjonariuszami obywatel Gruzji, przyznał się, że z chęci osiągnięcia korzyści majątkowej zabrał z umówionego w Krakowie miejsca 4 obywateli Turcji, których miał zadanie dowieź do Niemiec. Podczas kontroli jego dokumentów funkcjonariusze ustalili, że Gruzin w Polsce przebywa nielegalnie.
Natomiast obywatele Turcji wyjaśnili, że do strefy Schengen dostali się samolotem z Turcji do Serbii, później różnymi pojazdami przez Węgry, Słowację do Polski.
Z zatrzymanymi cudzoziemcami trwają obecnie dalsze czynności z udziałem tłumacza. Obywatelowi Gruzji za pomocnictwo w niezgodnym z prawem przekroczeniu granicy państwowej grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Kolejną konsekwencja będzie wydalenie go z terytorium naszego kraju, wpisanie jego danych do Systemu Informacyjnego Schengen w celu odmowy wjazdu do Polski oraz pozostałych państw strefy Schengen.