NIELEGALNA HURTOWNIA Z TOWAREM ZA 10 MILIONÓW ZLIKWIDOWANA
Opolscy policjanci zwalczający cyberprzestępczość i przestępczość gospodarczą zlikwidowali nielegalną hurtownię podrobionych ubrań i kosmetyków. Funkcjonariusze zatrzymali 49-letnią kobietę i jej 22-letniego syna. Oboje usłyszeli zarzut wprowadzenia do obrotu znacznej ilości podrobionych towarów. Jak wynika z ustaleń kryminalnych uczynili sobie z tego stałe źródło dochodu. Straty spowodowane ich przestępczą działalnością to blisko 10 milionów złotych. Teraz grozi im nawet do 5 lat więzienia.
Na trop tego przestępczego procederu wpadli cyberkryminalni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. Zaniepokoiły ich ogłoszenia kilku internetowych sklepów, na których oferowano do sprzedaży markowe ubrania i kosmetyki. Policjanci ustalili, że pomimo tego, że sklepy zarejestrowane były na różne dane, to najprawdopodobniej stały za nimi te same osoby. Dodatkowo śledczy powiązali je z szeregiem innych portali, aukcji czy ogłoszeń handlowych. Całość procederu odbywała za pośrednictwem Internetu.
Cyberkryminalni ustalili tożsamość osób podejrzewanych o to przestępstwo. Wytypowali również miejsca, gdzie nielegalny proceder mógł być przygotowywany. Śledczy przypuszczali, że mają do czynienia z dużą, nielegalną hurtownią.
W zeszłym tygodniu, wspólnie z funkcjonariuszami z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Opolu, przeszukali jednocześnie kilka pomieszczeń na terenie Opola. Okazało się, że nielegalny towar magazynowany i dystrybuowany był w jednorodzinnym domu na terenie miasta.
To tam, na “gorącym uczynku”, policjanci zatrzymali 49-letnią kobietę. Po chwili, na jednej z pobliskich ulic, wpadł jej 22-letni syn. Cały wynajmowany dom przerobiony była na pomieszczenia magazynowe. Wewnątrz piętrzyły się regały z kartonami wypełnionymi podrobionymi ubraniami i kosmetykami światowych marek. Dodatkowo policjanci zabezpieczyli sprzęt elektroniczny w tym komputery i telefony komórkowe.
Poszkodowani swoje straty wstępnie wycenili na 10 milionów złotych. 49-letnia kobieta i 22-latek usłyszeli już zarzut wprowadzenia do obrotu znacznej ilości podrobionych towarów. Z nielegalnego handlu mieli uczynić sobie stałe źródło dochodu. Teraz grozi im do 5 lat więzienia.