Niebezpieczna jazda na felgach zakończona obywatelskim ujęciem

W Bolesławcu, nietypowe zdarzenie miało miejsce 4 maja około godziny 15:00. Kobieta prowadząca samochód na samych felgach została zatrzymana przez obywateli, w tym strażaków z OSP Byczyna, którzy zwrócili uwagę na niezwykły hałas wydobywający się spod pojazdu. Zdarzenie to miało miejsce tuż przed uroczystościami z okazji Dnia Strażaka.

Kierująca, 46-letnia mieszkanka regionu, została zauważona przez strażaków, gdy wjechała pod prąd na ulicę Kościelną w Volvo XC90, które po stronie pasażera było pozbawione opon. Mimo prób zatrzymania jej przez strażaków, kobieta kontynuowała jazdę, co skłoniło świadków do podjęcia dalszych działań. Śledząc pojazd, przekazywali dyżurnemu policji informacje o kierunku, w którym się poruszała. Ostatecznie jej podróż zakończyła się w Bolesławcu, gdzie samochód wjechał w drogę bez przejazdu i został zatrzymany.

Podczas interwencji, kierująca tłumaczyła swoje zachowanie emocjonalnym stanem spowodowanym kłótnią z partnerem. Badanie alkomatem wykazało, że miała w organizmie ponad dwa promile alkoholu. Na miejscu interweniowała policja z Wieruszowa, a aspirant Piotr Siemicki przekazał, że zgodnie z nowymi przepisami, wprowadzonymi 14 marca, samochód kobiety został tymczasowo zabezpieczony, a jej prawo jazdy zostało zatrzymane. Kobiecie grozi teraz do trzech lat pozbawienia wolności za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości.

To zdarzenie jest przypomnieniem o niebezpieczeństwach związanych z prowadzeniem pojazdu pod wpływem alkoholu oraz o społecznej odpowiedzialności, którą wykazali strażacy, uniemożliwiając dalszą jazdę nietrzeźwej kierującej, co mogło zapobiec tragedii.