Naukowcy z USA odkryli na Antarktydzie kolonię liczącą półtora miliona pingwinów

Naukowcy z Instytutu Oceanograficznego z Woods Hole odkryli ogromną kolonię licząca 1,5 miliona pingwinów, żyjącą na Półwyspie Antarktydzkim.

Naukowcy sądzili dotąd, że pingwiny białookie są gatunkiem, którego populacja stale maleje. Nie wiedzieli jednak o istnieniu właśnie odkrytej, półtoramilionowej kolonii.
Na jej trop amerykański zespół wpadł dzięki zdjęciom NASA z 2014 roku. Satelita sfotografował ślady ptasich odchodów w miejscu, w którym pingwiny nie występowały. Naukowcy dotarli do miejsca, gdzie żyje superkolonia i sfilmowali je dronem.