Naukowcy sprawdzają stan zasolenia Odry. Greenpeace symbolicznie zablokował zrzut ścieków z kopalni

Aktywiści z Greenpeace symbolicznie zablokowali we wtorek zrzut zasolonych ścieków z kopalni węgla kamiennego. Protestujący mieli ze sobą transparenty z hasłami: “Ratujmy Odrę” czy “Rzeka to nie solniczka”.

Aktywiści domagają się natychmiastowego ograniczenia zrzutów zasolonej wody przez kopalnie węgla kamiennego i utworzenia Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry. – Jestem tu, by zaprotestować przeciw skandalicznej bierności rządu wobec nadciągającej katastrofy. Nie zgadzam się, by zyski spółek górniczych były ważniejsze niż nasze rzeki i prawo do życia w bezpiecznym i czystym środowisku – mówi jeden z aktywistów Michał Wnuk.

Pod koniec marca podczas briefingu prasowego zorganizowanego w Instytucie Ochrony Środowiska – Państwowym Instytucie Badawczym przedstawiciele urzędów odpowiedzialnych za środowisko i naukowcy przedstawili raport końcowy prac zespołu ds. sytuacji w Odrze. Wyniki przedstawione przez Krystiana Szczepańskiego, dyrektora Instytutu Ochrony Środowiska – PIB, wskazywały, że do kryzysowej sytuacji na Odrze w 2022 r. – czyli masowego śnięcia ryb – doprowadziło pojawienie się nieobserwowanego tam wcześniej gatunku algi (tzw. złotej algi, Prymnesium parvum). Sam jej zakwit nie jest tak groźny, ale groźne są uwalniane przez nią w określonej sytuacji toksyny.