Napadł ze śrubokrętem na kobietę. Może spędzić 12 lat w więzieniu
W piątkowe popołudnie, na wniosek policji i prokuratora, sąd aresztował 33-letniego mężczyznę, który dokonał rozboju ulicznego na 25-letniej kobiecie. Gliwiccy policjanci, otrzymawszy zawiadomienie od roztrzęsionej mieszkanki miasta, natychmiast rozpoczęli intensywne śledztwo i mimo szczątkowych informacji bardzo szybko wytypowali, namierzyli oraz zatrzymali sprawcę. Jako recydywiście grozi mu 12 lat więzienia.
Do rozboju doszło około północy, 25 października 2020 r., na ulicy św. Barbary w Gliwicach. Do idącej chodnikiem 25-latki podbiegł nieznany jej, zamaskowany mężczyzna i grożąc śrubokrętem, zażądał wydania cennych przedmiotów. Zabrał 200 zł, ale kwota ta go nie zadowoliła. Grożąc, nakazał wypłacenie pieniędzy z pobliskiego bankomatu, co też przerażona kobieta uczyniła. Przestępca uciekł w nieznanym kierunku, a roztrzęsiona 25-latka poszła do domu i stamtąd powiadomiła Policję.
Stróże prawa rozpoczęli poszukiwania i intensywne czynności śledcze. Sprawdzenia osób, które niedawno opuściły zakłady karne, a przebywały w nich za podobne przestępstwa, dały efekt. Po kilku godzinach śledczy mieli już wytypowanego sprawcę oraz, co najważniejsze, dowody potwierdzające, że to on dopuścił się napadu.
Po kilkunastu godzinach kryminalni z I komisariatu weszli do jednego z mieszkań w Gliwicach, gdzie zatrzymali zaskoczonego ich widokiem podejrzanego. Mimo że nie przyznawał się do przestępstwa, policjanci mieli mocne dowody, które, wraz z wnioskiem o aresztowanie, przedstawiono prokuratorowi.
W piątkowe popołudnie, 30 października, zatrzymanego doprowadzono do sądu. Tam zapadła decyzja o zastosowania najsurowszego środka zapobiegawczego. Do rozprawy podejrzany będzie przebywał w areszcie. Za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia kodeks karny przewiduje do 12 lat pozbawienia wolności. Kara automatycznie jest zaostrzana i podwyższana o połowę, gdy sprawca działa w tak zwanej recydywie.