Mistrz świata z 1998 roku: Stawiam na Brazylię. Wyglądało to tak, jakby latali, gdy pokonali Niemców

Mundial w Rosji zbliża się wielkimi krokami. Mistrz świata sprzed 20 lat z kadrą Francji, Marcel Desailly, trzyma oczywiście kciuki za swoją reprezentację, ale ma też innych faworytów. Zapraszamy do krótkiej lektury oraz obejrzenia materiału video. 

Jeśli nie Francja, to kogo bym typował? Powiem jak chyba każdy, stawiam na Brazylię. Podobało mi się to, co powiedział ich trener. „Neymara tu nie ma. Ale jest jego duch, który natchnął pozostałych piłkarzy”. A oni wspólnie starali się zrekompensować jego brak. Wyglądało to tak, jakby latali, gdy pokonali Niemców. Latają i pokazują, że chcą być najlepszym zespołem na turnieju

stwierdził Desailly.