– Zyski z integracji europejskiej w obszarze przepływów handlowych są okołodziesięciokrotnie wyższe niż ten niezwykle pozytywny bilans transferów bezpośrednich, nawet odliczając dywidendy – tłumaczył Szymański.
Minister odniósł się w ten sposób do argumentu, jakoby inwestujące w Polsce firmy z innych państw członkowskich “wyprowadzały” z naszego kraju pieniądze z postaci dywidend wypłacanych akcjonariuszom za granicą. Jak wyjaśnił, zjawisko to jest formą korzystania z prawa własności, a po drugie część środków z dywidend jest powtórnie inwestowana w naszym kraju.