Milicja i OMON rozbiły marsz kobiet w Mińsku. Co najmniej 340 zatrzymanych
Białoruska milicja i oddziały OMON-u rozbiły tradycyjny już sobotni marsz kobiet. Centrum praw człowieka “Wiasna” mówi o ponad 340 zatrzymanych uczestniczkach demonstracji w Mińsku.
Na ulice stolicy Białorusi wyszło wczoraj około 2 tysiące osób. Zatrzymywane przez funkcjonariuszy milicji i OMON-u kobiety były przewożone na komisariaty na terenie całego miasta.
Niezależne białoruskie media informują, że zatrzymane były wypuszczane po sporządzeniu protokołów mówiących o ich udziale w „nielegalnej akcji masowej”. Do tej pory jednak nie wiadomo, ile kobiet zostało zatrzymanych i ile odzyskało wolność.
Pokojowe marsze kobiet niosących białoruskie flagi i kwiaty odbywają się co sobotę. Manifestujące domagają się powtórzenia sfałszowanych wyborów prezydenckich z 9 sierpnia.