Matka wykąpała córkę w gorącej wodzie. Została skazana na pół roku w zawieszeniu
Na pół roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata została skazana matka, która w marcu 2017 r. w czasie kąpieli poparzyła gorącą wodą swoją 5-letnią córkę. Lekarz został wezwany do dziecka dopiero po kilku dniach. Matka była wówczas pijana.
Pogotowie zostało powiadomione o konieczności udzielenia pomocy dziecku pan Edyty M. Na miejsce zgłoszenia udali się ratownicy medyczni, którzy bardzo szybko zorientowali się, że matka dziecka opowiada im nieprawdziwą historię o tym, kiedy i w jakich okolicznościach doszło do oparzeń u tego dziecka. Stosowała wykręty, chciała, żeby ratownicy załatwili sprawę na miejscu, dali jakąś maść lub zastrzyk – przekonywał sąd Krzysztof Mejna, prokurator Prokuratury Rejonowej w Gryficach.
Prokuratura wnioskowała o karę roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata, ze względu na to, że matka naraziła dziecko na niebezpieczeństwo.
Obrońca Edyty M. Maciej Twór stwierdził, że sąd wydał „salomonowy wyrok”. Jak zaznaczył, decyzję o ewentualnym odwołaniu podejmie po rozmowie z klientką, której nie było na rozprawie.