Londyn nie przedłuży Uberowi licencji. Firma ma poważne problemy

Transport for London nie wyraża zgody na odnowienie licencji Ubera. Decyzja argumentowana jest kwestiami bezpieczeństwa i nieodpowiednim działaniem firmy. Firma odgraża się wyjaśnieniem sprawy na drodze sądowej.

Jako pierwszy napisał o tym portal BBC News. Transport for London, który reguluje kwestie związane z transportem w metrze, chce odebrac Uberowi licencję na wykonywanie przejazdów. Członkowie TfL tłumaczą, że chodzi o bezpieczeństwo osób korzystających z usług tego przewoźnika. Uber, zdaniem TfL, nie działa z należytą odpowiedzialnością, co może zagrażać pasażerom.

Jak można było się spodziewać, korporacje taksówkarskie są bardzo zadowolone z decyzji Transport for London. Jednak decyzję regulatora poparł także burmistrz Londynu, co tym bardziej pozwala uznać, że sprawa jest poważna, a firma Uber może mieć przez to spore kłopoty.

W pełni popieram decyzję TfL. Byłoby nieodpowiednie, gdyby odnowiła licencję Uberowi, jeśli w jakikolwiek sposób mogłoby to zagrozić bezpieczeństwu Londyńczyków – mówił w swoim oświadczeniu burmistrz miasta, Sadiq Khan.

Uber zapowiada, że będzie wyjaśniał sprawę na drodze sądowej, a póki co komentuje sprawę, twierdząć, że zarówno regulator TfL, jak i burmistrz popierają tę decyzję słuchając “niewielkiej liczby osób, które chcą ograniczyć wybór mieszkańców”. Uber zarzuca też miastu, że pokazuje właśnie światu, iż jest zamknięty na nowe, innowacyjne firmy.

Licencje Ubera są ważne jeszcze tylko do końca tego miesiąca. Później firma ma 21 dni na odwołanie się od decyzji o nieprzedłużeniu licencji. Jeśli jednak odwołanie nie zostanie przyjęte, firma będzie mieć bardzo poważny problem. Londyn jest bowiem drugim co do popularności miastem, gdzie korzysta się z Ubera.

Jak poinformował menedżer generalny Ubera, Tom Elvidge, obecnie firma działa w 600 miejscach na świecie. W Wielkiej Brytanii jest to ponad 40 miejscowości. W Londynie z usług firmy korzysta 3,5 miliona osób, a kierowcami firmy jest 40 000 osób.

Uber budzi wiele kontrowersji nie tylko w Wielkiej Brytanii. Głównym przeciwnikiem firmy są korporacje taksówkarskie, które uważają, że jest to nierówna konkurencja. W Polsce, jak i na całym świecie, także dochodzi do wielu protestów w tej sprawie. Kilka tygodni temu w RPA taksówkarze, wyrażając swój sprzeciw, podpalili jeden z samochodów Ubera.