Łódzcy strażacy uratowali dwójkę osób z palącego się na 8. piętrze mieszkania.

Grupa strażaków ewakuowała 5-latka i jego dziadka z palącego się mieszkania. W jednym z bloków mieszkalnych wybuchł pożar. Dym, który pojawił się w mieszkaniu uniemożliwił mężczyźnie i dziecku wydostanie się z płonącego pokoju. W akcji ratunkowej brało udział 7 oddziałów straży pożarnej. Stan obu poszkodowanych jest bardzo dobry i nie wymaga hospitalizacji.

– „Po przyjeździe na miejsce zdarzenia rzeczywiście okazało się, że w mieszkaniu, w którym doszło do pożaru, na 8 piętrze w oknie znajduje się dziadek z wnuczkiem oczekujący na pomoc. Strażacy ewakuowali 5-letnie dziecko przy pomocy drabiny mechanicznej, przez okno, dziadek został ewakuowany po klatce schodowej. Do pożaru doszło w jednym z pomieszczeń tego mieszkania. Mamy tu do czynienia najprawomocniej z zaproszeniem ognia, które spowodowało takie zadymienie, które utrudniało im ucieczkę. Na szczęście strażakom udało się ich szybko ewakuować” – informował Łukasz Górczyński ze straży pożarnej w Łodzi.