Krok wstecz w walce z zanieczyszczeniem: Londyn odstępuje od planu zeroemisyjnej strefy na 2025 rok.

W kontekście rosnących obaw o zmiany klimatyczne i jakość powietrza w dużych miastach, burmistrz Londynu niespodziewanie zrezygnował z planów wprowadzenia strefy zeroemisyjnej w centrum stolicy Wielkiej Brytanii na 2025 rok. Oto co wiemy na ten temat.

Plan, który miał na celu wprowadzenie opłat za korzystanie z pojazdów z silnikiem benzynowym i olejem napędowym w centrum Londynu, został oficjalnie odłożony. Chociaż strefa ultra niskiej emisji (Ulez) została niedawno rozszerzona na wszystkie dzielnice Londynu, główne inicjatywy z zakresu redukcji emisji zostały przełożone.

Rzecznik burmistrza Londynu, Sadiqa Khana, powiedział, że skupiają się teraz na osiągnięciu zerowej emisji netto w całej stolicy do 2030 roku. “Burmistrz wdraża jedną z najbardziej ambitnych polityk spośród wszystkich miast na świecie, aby oczyścić powietrze w Londynie”, dodał rzecznik.

Reakcje Samorządów

Władze lokalne różnych dzielnic Londynu również wydają się nieśpieszne z wprowadzeniem podobnych stref. Camden Council oraz Kensington i Chelsea London Borough Council stwierdziły, że obecnie nie mają planów wprowadzenia stref zeroemisyjnych.

Wyzwania i Ograniczenia

Plany wprowadzenia strefy zeroemisyjnej są kontrowersyjne i spotykają się z różnymi opiniami. Dodatkowe opłaty mogą stanowić obciążenie dla mieszkańców i firm, a same strefy wymagają znacznych inwestycji w infrastrukturę. Niemniej jednak, zaniechanie takich inicjatyw może opóźnić walkę z zanieczyszczeniem powietrza i zmianami klimatycznymi.

Podsumowanie

Decyzja o odstąpieniu od wprowadzenia strefy zeroemisyjnej w 2025 roku w Londynie stanowi znaczący krok wstecz w kontekście walki z zanieczyszczeniem powietrza. Wciąż jednak pozostaje otwarte pytanie, czy zmiana ta wpłynie na długoterminowe cele miasta dotyczące redukcji emisji i jakie będą jej konsekwencje dla zdrowia mieszkańców stolicy.