Konflikt pomiędzy rządem Indii a platformą społecznościową X

Indie stoją w centrum debaty na temat wolności słowa w internecie po tym, jak rząd oskarżył platformę społecznościową X Corp (wcześniej znaną jako Twitter) o zaniedbywanie przestrzegania krajowych przepisów prawnych.

Rząd Indii uznał X za „platformę zwyczajowo niezdolną do składania skarg”, podnosząc kwestie naruszania władzy prawnej i wykonawczej w kraju. Konflikt nasilił się, gdy X odwołał się od orzeczenia Sądu Najwyższego dotyczącego blokowania kont i treści, za co nałożono na firmę karę w wysokości 5 milionów rupii.

Dyskusja ta nie jest jedynie debatą sądową. Dotyczy ona głęboko zakorzenionych kwestii dotyczących regulacji treści w internecie i odpowiedzialności platform społecznościowych w największej demokracji świata. Indie odnotowały wzrost liczby zablokowanych treści na platformach takich jak X, z jedynie ośmioma adresami URL zablokowanymi w 2014 r. do 3417 w 2022 r.

Zanim Elon Musk przejął X w 2022 roku, istniały poważne napięcia pomiędzy platformą a indyjskim rządem. Oskarżenia o cenzurowanie kont związanych z protestami rolników czy dziennikarzy krytykujących rząd są tylko wierzchołkiem góry lodowej. Jednak po spotkaniu z premierem Narendrą Modim, Musk podkreślił konieczność przestrzegania lokalnych praw.

To jest pierwszy taki przypadek, gdy firma z mediów społecznościowych pozywa rząd indyjski w sprawie poleceń blokowania treści, co czyni jej ostateczny werdykt istotnym. Aktywiści na rzecz praw człowieka krytykują rząd za niejasne i nieprzejrzyste nakazy blokowania treści. Werdykt w tej sprawie może wyznaczyć standard dla zakresu wolności słowa użytkownika w internecie w Indiach.