IKEA dołączyła do wielu zachodnich firm w blokadzie ekonomicznej Rosji i Białorusi. Informacja podana w czwartkowe popołudnie wywołała chaos wśród klientów i ponad 15 tysięcy pracowników szwedzkiej firmy. O decyzji spółki poinformował Tolga Oncu, dyrektor ds. sprzedaży detalicznej w Ingka Group, która jest właścicielem IKEA.
Według Elma decyzja o zatrzymaniu działalności zapadła już wcześniej, przed sankcjami wprowadzonymi m.in. przez UE oraz USA. Szwedzka firma przekazała również, iż 15 tysięcy pracowników w Rosji otrzyma wynagrodzenie w rublach przynajmniej za trzymiesięczny okres pracy. Nie ma jednak pewności, czy pracownicy wrócą do swoich obowiązków, ponieważ sankcje na Rosję mogą zostać utrzymane przez wiele miesięcy.