– W tej chwili jest bardzo duże ryzyko, że ceny paliw pozostaną na wysokich poziomach. Sytuacja oczywiście jest zmienna, ale wiele czynników przemawia za tym, że te ceny będą wysokie. Z jednej strony jest wojna na Ukrainie i embargo na rosyjską ropę oraz produkty gotowe. Z drugiej strony sytuacja na rynku mocy rafineryjnych. Po prostu mamy też duże wzrosty cen produktów gotowych, naftowych, ze względu na wysoki popyt – powiedział Rafał Zywert, analityk BM Reflex.
Sami kierowcy są świadomi, że ceny mogą jeszcze wzrosnąć i przewidują, że wkrótce ceny osiągną granicę 10 zł za litr.
“Jest bardzo duże ryzyko, że ceny paliw pozostaną na wysokich poziomach”
Ceny paliw na stacjach benzynowych ciągle rosną. „95” oraz diesel zbliżają się już do 8 zł za litr. Jak mówią eksperci, spadku cen na razie na horyzoncie nie widać.