Hołownia: Morawiecki mówi o reparacjach, ale jak na stole leży 200 miliardów zł, to ich nie bierze

Prawo i Sprawiedliwość, Zjednoczona Prawica zdecydowały, że Polacy nie zobaczą w tym roku ani złotówki z Krajowego Planu Odbudowy, bo nie ma na to już żadnych szans – powiedział Szymon Hołownia. Jak mówił, premier Mateusz Morawiecki “na grobach powstańców, w różnych miejscach domaga się dzisiaj od Niemców reparacji”. – Ale jak na stole leży 200 miliardów złotych, które można wziąć od razu i które już zmieniałyby życie Polaków, to on tego nie robi – dodał lider Polski 2050.

– Polacy nie zobaczą ani złotówki, ani eurocenta z tych pieniędzy, na które wspólnie zadłużyliśmy się razem z innymi krajami Unii Europejskiej po to, by stworzyć Fundusz Odbudowy i Wzmacniania Odporności – powiedział.

Jak dodał, “to są pieniądze, które są jak nasz wspólny domowy kredyt, który wzięliśmy w rodzinie po to, by zabezpieczyć się przed dalekosiężnymi skutkami kolejnych fal kryzysów, które nas dręczą”. W tym miejscu Hołownia wymienił pandemię COVID-19, wojnę w Ukrainie oraz kryzys na rynku energii.
– Tych pieniędzy dzisiaj potrzebujemy. Dzisiaj Prawo i Sprawiedliwość, Zjednoczona Prawica zdecydowały, że Polacy nie zobaczą w tym roku, bo nie ma już na to żadnych szans, ani złotówki z KPO – powiedział. Wskazał, że w tym roku mogło to być około 20 miliardów złotych. Przypomniał jednocześnie, że wartość całego KPO to ponad 200 miliardów złotych.

– Mamy Morawieckiego, który na grobach powstańców, w różnych miejscach domaga się dzisiaj od Niemców reparacji. Nawet gdybyśmy uruchomili program dyplomatycznych rozmów o jakiś reparacjach za wojnę sprzed 80 lat, to kiedy byśmy je dostali? Ale jak na stole leży 200 miliardów złotych, które można wziąć od razu i które już zmieniałyby życie Polaków, to on tego nie robi. Dlatego, że jedność Zjednoczonej Prawicy, ich poukładanie się w tym paramafijnym układzie jest dla nich ważniejsze – komentował Hołownia.

Jak dodał, “jeżeli my tych pieniędzy nie wykorzystamy, to i tak będziemy musieli płacić raty tego kredytu, a w ogóle z tego nie skorzystamy”.- Teraz jest ostatni dzwonek, żeby te pieniądze uruchomić w 2023 roku. Nie ma dzisiaj ważniejszej sprawy, bo to są nasze pieniądze, a oni blokują nam do nich dostęp – mówił lider Polski 2050.