Gwałtowny wzrost cen mieszkań na rynku pierwotnym.

We wrześniu 2023 roku ceny mieszkań na rynku pierwotnym w głównych polskich miastach osiągnęły rekordowe poziomy. Dane serwisu BIG DATA RynekPierwotny.pl pokazują, że w Krakowie średnia cena za metr kwadratowy mieszkania wyniosła 15 tysięcy złotych, podczas gdy w Warszawie przekroczyła 16 tysięcy.

Chociaż Kraków odnotował znaczący wzrost średniej ceny o 28% w ciągu ostatnich 12 miesięcy, oferta mieszkań w cenach poniżej 10 tysięcy złotych skurczyła się drastycznie – z 21% do zaledwie 5%. Z kolei mieszkania o cenie wyższej niż 15 tysięcy złotych stanowiły aż 46% rynku, wzrost z 18% rok wcześniej.

Marek Wielgo, ekspert portalu RynekPierwotny.pl, zauważa, że mimo podnoszenia cen przez deweloperów, najtańsze mieszkania szybko znikają z rynku. Sugeruje on, że aby stabilizować ceny, deweloperzy musieliby zwiększyć podaż mieszkań przeznaczonych dla osób kupujących na kredyt.

Sytuacja w innych miastach była różna. W Łodzi rynek pozostaje stabilny, z cenami, które rosły najwolniej w kraju, zaledwie o 5%. Tymczasem w Trójmieście, po znaczących podwyżkach w poprzednich miesiącach, we wrześniu odnotowano spadek o 2%.

Miasta Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii doświadczyły znaczącego wzrostu cen o 7% w ciągu miesiąca, co oznaczało wzrost o 12% w ciągu roku. Wrocław i Poznań również widziały podwyżki, chociaż we wrześniu tempo wzrostu spowolniło do 1%.

Wnioski z danych są jasne: polski rynek mieszkaniowy doświadcza silnych napięć cenowych, zwłaszcza w największych miastach. Aby zrozumieć pełny obraz sytuacji, warto przyjrzeć się strukturze cenowej dostępnych mieszkań. W Krakowie, Warszawie i Trójmieście zmienia się ona drastycznie na niekorzyść kupujących.

Rynek mieszkaniowy w Polsce wciąż zmienia się dynamicznie, a potencjalni nabywcy muszą być bardziej ostrożni niż kiedykolwiek wcześniej przy podejmowaniu decyzji o zakupie nieruchomości.