“Dość tego! Nie jesteśmy biernymi widzami tej zbrodni dokonywanej przeciwko ludzkiemu życiu, przeciwko bogactwu leśnemu, przeciwko środowisku”, powiedział Dimitris Koutsoumpas, członek greckiego parlamentu uczestniczący w proteście.
“Ten rząd rozdaje krocie kontraktorom i przedsiębiorcom, a jednocześnie mieszkańcy Attyki gaszą pożary wiadrami. Nie możemy dłużej tolerować tego, że w Parnitha, na 350 000 akrów lasów, nie ma ani jednego leśnika”, powiedział związkowiec Giannis Protoulis. “Nie możemy dłużej tolerować tysięcy braków personelu w straży pożarnej. Nie możemy dłużej tolerować tej zbrodniczej polityki, która pozostawia ludzi i ich mienie bez ochrony dla zysków nielicznych”, dodał.
Zgodnie z lokalnymi raportami medialnymi, Grecja przez ostatnie dni była nawiedzana przez liczne pożary, które spowodowały śmierć 20 osób, w tym 18 w północno-wschodnich regionach kraju. Największy czynny pożar obecnie szaleje w północno-wschodnich regionach, podczas gdy inny znaczący wybuchł na północno-zachodnich obrzeżach Aten. Podano również, że w 2023 roku w Grecji spłonęło ponad 120 000 hektarów ziemi.
Łącznie w akcji gaszenia ognia brało udział około 500 strażaków, w tym żołnierze z Czech, Bułgarii i Rumunii. Według doniesień medialnych, na miejsce wypadków wysłano również ponad sto specjalistycznych pojazdów.