Emocjonalne świadectwo Hope Hicks podczas procesu Donalda Trumpa

Hope Hicks, była asystentka Białego Domu, stała się emocjonalna podczas składania zeznań w procesie Donalda Trumpa, dotyczącym sprawy tzw. “hush money”. Hicks pełniła funkcję rzecznika prasowego kampanii Trumpa w 2016 roku i była bliską współpracowniczką byłego prezydenta.

Donald Trump jest oskarżony o 34 przypadki fałszowania dokumentów biznesowych w celu ukrycia płatności. Odmówił przyznania się do winy i zaprzeczył jakimkolwiek nieprawidłowościom.

Podczas zeznań w sądzie w Nowym Jorku Hicks wyznała: “Jestem naprawdę zdenerwowana”. W pewnym momencie, po pytaniu prawnika Trumpa o to, czy stanowisko w Białym Domu zostało stworzone specjalnie dla niej, Hicks nie była w stanie powstrzymać łez i musiała opuścić salę sądową na krótką przerwę.

Hicks zeznała o swoich doświadczeniach z pracy z byłym prezydentem oraz o swojej reakcji na nagranie z programu “Access Hollywood” z 2005 roku, na którym Trump mówi, że może “chwytać kobiety za genitalia”, ponieważ jest sławny. Nagranie to wyszło na jaw na kilka tygodni przed wyborami prezydenckimi w 2016 roku.

Na pytania dotyczące nagrania Hicks odpowiedziała, że początkowo była “trochę zszokowana” i miała przeczucie, że ta sprawa stanie się “ogromnym wydarzeniem”. Reporter “Washington Post”, David Fahrenthold, który uzyskał taśmę, wysłał do Hicks e-mail z prośbą o komentarz ze strony kampanii Trumpa. Hicks zeznała, że e-mail ten był jej pierwszym ostrzeżeniem o nagraniu.

W odpowiedzi na e-mail Hicks przekazała go kilku czołowym członkom sztabu kampanii, w tym Jasonowi Millerowi, Kellyanne Conway i Steve’owi Bannonowi, z notatką: “1) Musimy usłyszeć nagranie, aby być pewnymi. 2) zaprzeczać, zaprzeczać, zaprzeczać”.

Podczas spotkania, na którym omawiano e-mail, Hicks opisała, jak wszyscy “przyswajali szok”. “On [Trump] powiedział, że to nie brzmi jak coś, co by powiedział,” relacjonowała Hicks w sądzie. “Byłam zaniepokojona, bardzo zaniepokojona,” dodała, wyjaśniając, że sprawa nagrania “komplikowała naszą kampanię i ciągnęła nas wstecz”.

Hicks zeznała także o reakcji Trumpa na artykuł “Wall Street Journal”, który sugerował jego romanse z kilkoma kobietami, w tym modelką Playboy Karen McDougal i aktorką filmów dla dorosłych Stormy Daniels. Według Hicks, Trump martwił się o to, jak artykuł zostanie odebrany przez jego żonę, i chciał, aby gazety nie zostały dostarczone do ich rezydencji tego poranka.

Hope Hicks przedstawiła w sądzie również swoją opinię na temat Michaela Cohena, były prawnik Trumpa, stwierdzając, że jego działanie z “dobroci serca” byłoby sprzeczne z charakterem Cohena.