Nauczycielka, która przeprowadzała eksperyment trafiła do szpitala. Ma poparzoną twarz i rękę. Jak podała Beata Jędrzejowska z tarnobrzeskiej policji, druga nauczycielka oraz dwie uczennice odniosły lżejsze obrażenia. Po opatrzeniu wróciły do domu.
Dokładne przyczyny zdarzenia ma wyjaśnić policja.