Ed Sheeran schudł ponad 20 kilogramów i rzucił palenie
Popularny piosenkarz, autor takich hitów jak „I don’t care” i „Shape of you”, jeszcze do niedawna chętniej sięgał po papierosy niż buty do biegania. Choć jako dziecko grał w piłkę nożną, powrót do sportu wydawał się niemożliwy. A jednak się udało.
„Gdy zdałem sobie wreszcie sprawę, co zostaje w moich płucach po paleniu papierosów, coś się we mnie zmieniło” – powiedział Ed Sheeran, gdy w komediowym programie „Behind of medal” zapytano go, co było impulsem do zrzucenia wagi. Okazało się, że muzyk rzucił palenie, a ten nałóg zastąpił bieganiem. Codziennym. Jego poranny trening trwa co najmniej 45 minut, ale często zdarza się, że wieczorem gwiazdor wsiada jeszcze na rower.
„Biegnąc czy jadąc rowerem, nie masz możliwości sprawdzania maili, zajmowania się pracą czy czymkolwiek innym. Jesteś tylko ty i twoje myśli. Trudno o bardziej kreatywny moment w trakcie dnia niż poranny bieg” – dodaje. Siłownie czy zorganizowane zajęcia fitness nie są dla piosenkarza interesujące. Jak twierdzi, nie pozwalają one na spokojne skupienie się na tym, co jest tu i teraz. A podczas samotnego biegu można tego doświadczyć.
Laureat Grammy nie ukrywa, że to inni ludzie zwrócili mu uwagę, że zaczyna się niebezpiecznie zaokrąglać. On sam nie miał kłopotu z akceptacją swojego wyglądu. „Utrata wagi nie była moim priorytetem. Przede wszystkim chcę poprawić kondycję przed moim tournée. Nie chcę zawieść fanów” – tłumaczył, podkreślając przy tym, że jeszcze nie jest z siebie w pełni zadowolony. W porzuceniu starych, złych nawyków, czyli diety składającej się przede wszystkim z pizzy i kanapek, wspiera go żona, Cherry Seaborn. (PAP Life)