Dlatego – jej zdaniem – o ile dymisja Henryka Kowalczyka z funkcji ministra rolnictwa i rozwoju wsi była zasłużona, o tyle jego odpowiedzialność za bałagan na rynku zboża i kłopoty polskich producentów jest jedynie połowiczna. Natomiast fakt, że mimo utraty teki ministra rolnictwa pozostanie on w rządzie, posłanka Leszczyna określiła mianem skandalu.
“Dymisja się Henrykowi Kowalczykowi należała, ale problemy z ukraińskim zbożem to zaniedbanie premiera”
Problem z ukraińskim zbożem zalewającym polski rynek powinien był rozwiązać premier, koordynując w tym zakresie działania resortu finansów, ministerstwa rolnictwa oraz unijnego komisarza ds. rolnictwa Janusza Wojciechowskiego – oceniła Izabela Leszczyna z Koalicji Obywatelskiej.
![](https://ipolska24.pl/wp-content/uploads/2023/04/THUMBNAIL_000004-263-1170x650.jpg)
![](https://ipolska24.pl/wp-content/uploads/2023/04/THUMBNAIL_000004-263-1170x650.jpg)