Powodem tych wzrostów są przede wszystkim dwa czynniki. Po pierwsze na globalnym rynku rosną ceny węgla – głównie ze względu na coraz większe zapotrzebowanie ze strony Chin. Po drugie w górę wystrzeliły ceny uprawnień do emisji CO2, których potrzebują np. elektrownie.
Podwyżki na razie uderzają jedynie w firmy i samorządy. Ale Porawski nie ma wątpliwości, że odczujemy to w naszych portfelach.