Doniesienia o “pociągu nuklearnym” zmierzającym w stronę Ukrainy. “Nie należy lekceważyć rosyjskich gróźb”

Nie należy lekceważyć rosyjskich gróźb użycia broni atomowej na Ukrainie – podkreślili we wtorek szefowie MSZ Polski i Niemiec Zbigniew Rau i Annalena Baerbock. Ich zdaniem jednak groźby te to próba szantażu i wywołania przełomu psychologicznego w UE i NATO.

We wtorek z wizytą w Warszawie przebywa szefowa niemieckiej dyplomacji Annalena Baerbock. Około południa odbyła się wspólna konferencja prasowa ministra spraw zagranicznych Polski Zbigniewa Raua z szefową MSZ Niemiec. Padło pytanie o rosyjski transport atomowy, który ma zmierzać w kierunku Ukrainy.

W poniedziałek brytyjskie media donosiły o rosyjskim “pociągu nuklearnym” kierującym się w stronę ukraińskiego frontu. Szefowie dyplomacji Niemiec i Polski zostali zapytani, czy NATO jest przygotowane do ewentualnego uderzenia atomowego ze strony Rosji.

– Ja nie znam szczegółów dotyczących tej kwestii – stwierdził Rau. Minister ocenił, że to “pewien przełom psychologiczny, który Rosjanie chcieliby wywołać zarówno w Unii Europejskiej jak i wspólnocie transatlantyckiej, grożąc użyciem broni jądrowej na Ukrainie”.

– My w Polsce uważamy, że nigdy nie należy lekceważyć rosyjskich gróźb. A co do tego, jak zareaguje wspólnota transatlantycka, konkretnie NATO, zapewne zareagujemy adekwatnie do sytuacji – stwierdził szef polskiego MSZ.