Demonstranci starli się z policją w stolicy Peru. Protestowali przeciwko podwyżce podatków

Po raz drugi tysiące osób wyszły na ulice Limy, aby zaprotestować przeciwko rozrzutności peruwiańskich parlamentarzystów oraz planowanym podwyżkom podatków.
W czasie demonstracji doszło do starć z policją, która użyła gazu łzawiącego, z kolei manifestanci rzucali w jej kierunku racami i petardami, spalono również na ulicy kilka worków na śmieci.

Protesty wybuchły po tym jak ujawniono, że peruwiańscy parlamentarzyści przeznaczali fundusze publiczne na cele prywatne jak zakup kwiatów, telewizorów, tabletów i telefonów. Informacja ta zbiegła się z ogłoszeniem przez rząd planów podwyżek podatków. W reakcji na protesty władze odstąpiły od tego zamierzenia.