Czy “wampir z Bytowa” wyjdzie na wolność?

19 czerwca Sąd Okręgowy w Gdańsku ogłosi decyzję w sprawie Leszka Pękalskiego nazywanego “wampirem z Bytowa”. Sąd rozpatruje wniosek o uznanie go za niebezpiecznego i umieszczenie w zamkniętym ośrodku szpitalnym. W tej sprawie przesłuchano sześcioro biegłych i jednego świadka.

Leszek Pękalski za kilka miesięcy wyjdzie z więzienia po dwudziestopięcioletniej odsiadce za morderstwo i gwałt. Dyrekcja aresztu, w którym Pękalski kończy odsiadywać wyrok, złożyła wniosek o uznanie go za człowieka szczególnie niebezpiecznego i umieszczenie w zamkniętym ośrodku w Gostyninie na podstawie tzw. ustawy o bestiach.
– Cały materiał dowodowy został zgromadzony, wszystkie zaplanowane czynności zostały zrealizowane i musimy poczekać do 19 czerwca, aż sąd ogłosi orzeczenie – poinformował rzecznik Sądu Okręgowego w Gdańsku Tomasz Adamski.
– Teraz sąd zastanowi się nad orzeczeniem, dlatego odroczył wydanie. Jest to sprawa skomplikowana, bo stanowiska stron są sprzeczne – wnioskodawca, czyli dyrektor aresztu, wnosi o umieszczenie w ośrodku, prokurator popiera to stanowisko, natomiast oczywiście pełnomocnik uczestnika wnosi o nieuwzględnienie tego wniosku – dodał rzecznik sądu.