Były prezydent Peru Alan Garcia zastrzelił się tuż przed aresztowaniem przez policję.

Były prezydent Peru Alan Garcia zastrzelił się chwilę przed aresztowaniem przez policję. Był podejrzany o przyjmowanie łapówek od brazylijskiego przedsiębiorstwa budowlanego Odebrecht, które budowało w Limie metro w czasie jego drugiej kadencji.

Według relacji lokalnych mediów, w domu Garcii pojawili się rano policjanci i prokurator. Ten ostatni poinformował wtedy byłego prezydenta o wykonaniu nakazu aresztowania. Garcia powiedział, że zatelefonuje do swojego prawnika. Zamknął się w pokoju na drugim piętrze domu i po kilku minutach policjanci usłyszeli strzał. Sforsowali drzwi i zobaczyli leżącego Garcię z raną postrzałową głowy.

Byłego szefa państwa natychmiast przewieziono do szpitala. Został poddany operacji ratującej życie i w kolejnych godzinach przebywał w śpiączce. Jednak po wielu godzinach reanimacji zmarł.

Garcia nigdy nie przyznał się do przyjmowania korzyści majątkowych. Firma budowlana przyznała się jednak w 2016 roku do przekazania peruwiańskim urzędnikom państwowym łapówek w wysokości 29 mln dolarów.

Były prezydent na stałe mieszkał w Hiszpanii, ale w listopadzie 2018 roku przybył do stolicy Peru, aby złożyć zeznania w tej sprawie. Wtedy sąd nałożył na niego 18-miesięczny zakaz opuszczania kraju. Garcia wystąpił w związku z tym o azyl polityczny w Urugwaju, Montevideo odrzuciło jednak tę prośbę.

Alan Garcia był prezydentem Peru dwukrotnie. Po raz pierwszy w latach 1985-90, a po raz drugi – w latach 2006-11.