Brutalna zbrodnia w Łodzi – prokuratura bada okoliczności śmierci 55-latki

Prokuratura w Łodzi bada okoliczności tragicznej śmierci 55-letniej kobiety, którą znaleziono zakrwawioną i nieprzytomną na ulicy Zgierskiej. Mimo szybkiej interwencji służb i przewiezienia kobiety do szpitala, lekarzom nie udało się jej uratować.

Śledczy podejrzewają, że padła ofiarą brutalnego gwałtu. W sprawie postawiono zarzuty 40-letniemu mężczyźnie, który został zatrzymany.

Dramatyczne odkrycie na ulicy Zgierskiej

Kobieta została znaleziona przez przypadkowych przechodniów w niedzielny poranek, około godziny 7:00. Leżała na trawniku, częściowo obnażona, w pobliżu sklepu nocnego. – Miała widoczne liczne obrażenia, była wyziębiona i nieprzytomna – przekazał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi, Krzysztof Kopania. Ofiara została natychmiast przewieziona do szpitala, gdzie lekarze walczyli o jej życie, usuwając m.in. krwiaka. Niestety, kobieta zmarła.

Podejrzenie brutalnego gwałtu

Prokuratorzy podejrzewają, że kobieta padła ofiarą brutalnego gwałtu. Z ustaleń śledczych wynika, że ofiara mieszkała niedaleko miejsca, gdzie ją znaleziono. W dniu tragedii spędzała wieczór pijąc alkohol w towarzystwie 40-latka, 49-latka oraz 47-letniej kobiety.

Zarzuty dla 40-latka

Prokuratura postawiła 40-letniemu mężczyźnie zarzut gwałtu, który doprowadził do śmierci kobiety. Podejrzany był już wcześniej notowany, a zbrodni miał dopuścić się w warunkach recydywy. Został zatrzymany jeszcze tego samego dnia. Jak poinformował rzecznik prokuratury, po pewnym czasie 55-latka wraz z 40-latkiem oddaliła się w stronę jej miejsca zamieszkania, podczas gdy 49-latek i 47-latka poszli do innego lokalu.

Dodatkowe zarzuty za rozbój

Zanim doszło do tragicznych wydarzeń, podejrzany 40-latek i jego 49-letni znajomy mieli zaatakować przypadkowego mężczyznę, kradnąc mu portfel i telefon komórkowy. 40-latek przyznał się do udziału w rozboju, jednak zaprzeczył, by dopuścił się gwałtu. Sąd zdecydował o zastosowaniu wobec niego trzymiesięcznego aresztu.

49-latek również został przesłuchany przez śledczych i usłyszał zarzut udziału w rozboju. Postępowanie w sprawie jest w toku, a prokuratura kontynuuje zbieranie dowodów, aby wyjaśnić wszystkie okoliczności tej brutalnej zbrodni.

Śledczy dążą do pełnego ustalenia przebiegu wydarzeń oraz postawienia przed sądem wszystkich odpowiedzialnych za śmierć 55-latki.