Specjalista, którego ekspertyza ma znaczący wpływ na możliwość stawienia się Ziobry przed komisją, ocenił, że stan zdrowia byłego ministra pozwala na wykonywanie lekkiej pracy. W czasie leczenia jego kondycja była klasyfikowana jako WHO/ECOG-1, co oznacza zdolność do aktywności bez większych ograniczeń.
Ziobro, który w listopadzie 2023 roku trafił do Państwowego Instytutu Medycznego MSWiA w Warszawie, zdiagnozowany został z nowotworem. Leczenie radioterapią i chemioterapią zakończył w styczniu 2024 roku, a badania w lutym nie wykazały istotnych zmian nowotworowych. Ostatecznie, biegły sądowy stwierdził na podstawie dokumentacji medycznej, że Ziobro jest zdolny do zeznań, choć z zaleceniem dwugodzinnych sesji i odpowiednich przerw.
Wątpliwości biegłego wzbudziły jednak przedstawiane przez Ziobrę zwolnienia lekarskie, które miały przeszkodzić w jego przesłuchaniu latem. Zwrócono uwagę na nieścisłości w datowaniu oraz brak konsultacji z onkologiem, na którą powoływały się zaświadczenia.
Sam Zbigniew Ziobro wyraził zaskoczenie opinią biegłego, twierdząc, że nie przeprowadzono z nim bezpośredniego badania ani nie zwrócono się o aktualną dokumentację medyczną. W odpowiedzi rzecznik Prokuratury Krajowej, Przemysław Nowak, poinformował, że zdobyta dokumentacja z pięciu ośrodków medycznych była wystarczająca dla biegłego do wydania opinii bez potrzeby bezpośredniego badania Ziobry.